|
MB Silesia Club Poland www.mb.slask.pl |
|
Nasze MB - w trasie - Turks & Caicos via Toronto
bkslash - 14-01-2016 Temat postu: Turks & Caicos via Toronto Cos watek umiera, wiec dodam cos od siebie. Niestety swoich gwiazd nie moglem zabrac w ta podroz, to chociaz cyknalem pare innych i pare dziwadel
Krok pierwszy - Toronto. Swojskie bryki stadami czekaly
a ze w Toroncie ziiiiimno, to buch na Providenciales (jedna z wysp Turks & Caicos), gdzie moj Braciszek ma swoje lokum. A po wyjsciu z lotniska....
Po krotkim wywiadzie z lokalnymi (tzw. belongers) okazuje sie ze na wyspie tylko dealerzy narkotykow jezdza Mercami Potem zrozumialem dlaczego - tylko ich stac na naprawianie takich bryk gdziestam poza wyspa. Dla lokalnych mechaniorow to postrach, a Star Diagnosis to jakies pojecie chyba z Gwiezdnych Wojen
Niektorzy dealerzy nie wstydzili sie jezdzic "golarka" (see Testor? :P)
Poniewaz w wypozyczalni nie bylo ani jednego Mercedesa to musialem zadowolic sie Daihatsu BeGo - WTF?????? Niby 4x4, ale silnik o pojemnosci kartonu mleka, na szczescie w afftamacie. No i kolor ladny, wiec wzielismy.
Ciezko bylo ruszyc - wsiadam i.... nie ma kierownicy. Patrze - aaaaaaaa. To pasazer prowadzi. Ale dlaczego kierunkowskaz jest tam gdzie wycieraczki i odwrotnie???????
Niestety T&C to brytyjska kolonia, wiec tu tez nie umieja jezdzic po prawidlowej stronie drogi. Po pierwszym ghost-drivie juz sie o tym pamieta
No ale BeGo to nie tak zle, moglo byc znacznie gorzej:
Ale auta w jedynym slusznym kolorze tez byly - niestety nie MB
Z kolei jedyne globalnie sluszne auta odcisnely swoj waski slad w twardym, turksowym asfalcie - jupiiiiiii !
Kolejny dealer:
widzialem jeszcze dwa inne MLe po rowach - widac nawet krasc sie ich nie oplaca
To moze chociaz jakas prawdziwa terenowka?
nieeeeee. Wspolczesne popluczyny po terenowce. Prowadzi sie toto jak brytyjski double-decker z zapelnionym wylacznie gornym pokladem. Drogi musialyby byc wylacznie prosto
Majeczka skwitowala jednym slowem: "be".
Back in Toronto final VW budzacy mieszane uczucia....
I kolejny przyklad ze blekit metalik jest najlepszy - Kawasaki mojego Brata. No wiem, wiem. Ja bym go tez wyczyscil i przytulil. Ale Brat sie rozmyslil i pokochal Boxstera - to wlasnie on przypiera Kawasaki przez opone do sciany
No i na koniec, zeby nie bylo ze na Turks jest tylko brzydka motoryzacja i dealerzy narkotykow - tak sobie mieszkalismy, mokra blekitna plama to ocean :
Troche daleko, ale wigilie i sylwestra spedzilismy w 28C z lekkim wiaterkiem Ale karpia zal.... I nie wierzcie w mity o samochodach z wysp o malym przebiegu - przez 2,5 tyg. zrobilem ponad 1000 km i to wlasciwie glownie dojezdzajac po wode i zarcie
Wszystkiego naj w Nowym Roku!
Testor - 15-01-2016
Pi?kne miejsce. Fotki fajne - Wygl?da normalnie, nie super lux.
Ma?a widz? mia?a radoch? z piachu i fal. Pla?a i zabudowa identyko jak w Kenii.
Pogoda super. Na Kanarach w ?wi?ta by?o 22*C.
A jaka temperatura oceanu?
Auta faktycznie dziwol?gi, ale widzia?em je ju? w Indiach czy o dziwo Turcji.
Skoro brat je?dzi Boxterem to znaczy, ?e jest bardziej dilerem ni? dilerzy w Mercedesach?
Jest ?olterem ?ajtem diler?w?
A i:
bkslash - 15-01-2016
Testor napisał/a: | Na Kanarach w ?wi?ta by?o 22*C. |
tu bylo 28 calu czas i leciutka bryza. Ocean jakies 23-24C
Testor napisał/a: | Skoro brat je?dzi Boxterem to znaczy, ?e jest bardziej dilerem ni? dilerzy w Mercedesach? |
Ale on jezdzi boxsterem w Toronto :P Chate na Turks & Caicos ma tylko dla odpoczynku, a mieszka w Toronto.
A co do zdjec z tela - nie mam malpiej reki, zeby telem jedna reka robic zdjecia w poziomie :P. Czasem focze cos na szybko i nie ma czasu na obracanie i pitu pitu :P Chcesz to se wytnij poziomy kawalek :P :P :P
przemek - 15-01-2016
5 ostatnich zdj?? najlepsze a jeszcze tyle miesiecy do urlopu
t.king - 27-03-2016
W og?le zdj?? nie wida? :sad:
bkslash - 29-03-2016
t.king napisał/a: | W og?le zdj?? nie wida? :sad: |
tak to jest jak czlowiek zapragnie update'u systemu a developerzy nie ustaja w wymyslaniu kolejnych syfow do kolejnych wersji. Tym razem wymyslili, ze pliki konfiguracyjne vhostow maja miec rozszerzenie .conf a nie tak jak dotychczas tylko FQDN. No faktycznie - coz za potrzebna zmiana
|
|