broneq
Weteran
model auta: W123 230CE, W115 220D, Astra F Classic
ilo?? spot?w: 3
imi?: KAMIL
Pomógł: 13 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Gru 2006 Posty: 1432 Skąd: WIELICZKA
|
Wysłany: 31-12-2006 W123 230CE 1983 - broneq
|
|
|
Mercedes-Benz W123 230CE 09.02.1983r.[/b]
Prawo jazdy mam od maja 2001 roku. Przed moim obecnym autkiem mia?em: LAD? 2107 rok 1991 (je?dzi?em ni? 7 miesi?cy); OPLA ASTR? F rok 1994 (9 miesi?cy z tragicznym ko?cem czo?owo na Tirze – z mojej winy ); MERCEDESA W201 czyli 190E 2.3 rok 1991 (najwspanialsze auto nie licz?c obecnego je?dzi?em ni? prawie 2,5 roku); VW 1200 rok 1964 (poczciwy „Garbus” by? ca?kowitym przypadkiem m?j, przez 2 miesi?ce). W ko?cu, w lutym 2005 (po 3,5 roku od zakupu pierwszego auta) sta?em si? w?a?cicielem pi?tego w z kolei samochodu.
Od dziecka najwi?ksz? „mi?o?ci? samochodow?” darz? Mercedesy. Model W123 by? pierwszym autem, kt?re „prowadzi?em” siedz?c w wieku 3 lat u Taty na kolanach w naszej „beczce” 240D. Po przygodzie z „Garbusem” powa?nie zacz??em my?le? o aucie zabytkowym - klasyku. Wyb?r marki by? oczywisty. Pozostawa?o pytanie o model. Pod uwag? bra?em W115 (najlepiej pierwszej serii, oczywi?cie diesel), W114 (ale tylko coupe) oraz W123 (r?wnie? tylko coupe). Ju? niemal kupi?em pi?kna W114 2.8 ale jej w?a?ciciel okaza? si? nie uczciwy i musia?em szuka? dalej. Po miesi?cu poszukiwa? i ponad 3000 przejechanych kilometr?w (by?em we Wroc?awiu, w Poznaniu, w Katowicach i w okolicach ?odzi) znalaz?em moje auto w Gostyniu (wielkopolskie). Stan techniczny, blacharka, generalnie ca?e auto pozostawia?o wiele do ?yczenia. Ale cena by?a, powiedzmy, ?e odpowiednia do tego, co ta „beczka” sob? reprezentowa?a. Kupi?em. Dlaczego W123? Sentyment i wspomnienia z dzieci?stwa. Dlaczego coupe? Tu powod?w jest nieco wi?cej. Na pewno (na ca?e moje zainteresowanie motoryzacj?) du?y wp?yw mia? Taty, kt?ry wtedy je?dzi? W124 coupe. Bry?a coupe, niby podobna do „zwyk?ego” modelu, ma w sobie co?. To cos to przede wszystkim brak s?upka ?rodkowego, a w wypadku W123 tak?e znacznie wi?ksza ilo?? b?yszcz?cego chromu. No i ta linia nadwozia, od razu wida?, ?e co? ta „beczka” jest „za p?aska”. Nie bez znaczenia jest tak?e fakt, ?e na tle ca?ej produkcji Mercedesa W123 (2.696.915 sztuk) ilo?? wyprodukowanych coupe jest bardzo nie wielka (99.884 egzemplarze – w tym wersje 300CD i 300CD TURBO DIESEL – czyli 3,7% ca?ej produkcji). Jest to zatem bardzo oryginalny i rzadki model. Mimo, ?e troch? ni? ju? je?d??, nadal bardzo ciesz? mnie komentarze przechodni?w („popatrz nie ma drzwi z ty?u”).
Teraz troch? fakt?w o mojej Beczuni. Zam?wiona zosta?a w listopadzie 1982 w Zachodnich Niemczech. Odebrana i zarejestrowana po raz pierwszy w lutym 1983. Na tym ko?czy si? moja wiedza dotycz?ca historii z okresu niemieckiej eksploatacji. Niestety nie posiadam brief’u. Do Polski trafi?a w 2001 roku i przede mn? mia?a a? 3 w?a?cicieli! Nikt nie zadba? o ni? w nale?yty spos?b. Mia?a przynajmniej dwie st?uczki. Po zakupie postanowi?em przywr?ci? jej wygl?d z 1983 roku. Z rozkodowanego nr WDB (VIN): kolor – niebieski labrador, wn?trze – be?owy welur, lampy – Hella, wycieraczki – Bosch, wyposa?enie dodatkowe – radio BECKER Europa Kurier (g?o?niki z przodu), elektryczny szyberdach, centralny zamek, elektryczna antena, przyciemniane na zielono szyby, tylna szyba ogrzewana (pionowo), felgi ze stop?w lekkich (5 sztuk), dodatkowe wyciszenie wn?trza z w??kna kokosowego, elektrycznie podgrzewane fotele przednie. Silnik to 2299ccm (2276ccm). Zasilany wtryskiem mechanicznym BOSCH K-jettronic. Nap?d oryginalnie przenosi skrzynia 4-biegowa. Autko kupi?em z dwoma kompletami felg 15” (prawdopodobnie do modelu W107) oraz oryginalne 14-tki. Wszystkie 9 (4x15’ i 5x14’) podda?em ju? renowacji. Na zdj?ciach auto ma felgi 15 cali. Obecnie za?o?one s? ju? oryginalne 14”. 15-tki wymagaj? pier?cieni dystansowych, poza tym znalaz?em ju? idealne prawie nowe opony 185/70/14”. Przez pierwsze p??tora roku uda?o mi si? doprowadzi? do porz?dku zawieszenie (remont zawieszenia + uk?adu hamulcowego) oraz wn?trze (rozebrane na cz??ci pierwsze, wyprane i posk?adane „po bo?emu”; poszukuje idealnej tylnej kanapy w takiej tapicerce chc? z niej uszy? nowe pokrycie dla przednich powycieranych, ale bez dziur, foteli). Do zrobienia jest jeszcze przeniesienie nap?du (silnik, sprz?g?o, skrzynia, wa?), blacharka (na szcz??cie nie wymaga du?ej ingerencji; pod?ogi ranty b?otnik?w zdrowe) oraz lakier. Ca?e auto zostanie polakierowane na kolor LABRADOR BLAU, czyli oryginalny lakier dobrany na podstawie nr WDB, dok?adnie taki odcie? jak w fabryce na pocz?tku lat ’80.
No dobrze do?? ju? napisa?em. Popatrzcie:
To zdj?cie z aukcji allegro (przez ten nie oryginalny, od sedna, zderzak na pocz?tku zdyskwalifikowa?em to autko).
To ju? u mnie z nowym zderzakiem (to i kolejne zdj?cia nie by?y robione w grudniu, po prostu aparat nie by? ustawiony, og?lnie zdj?cia mo?e nie zachwycaj? swoim artyzmem, ale robione by?y w po?piechu, bo akurat cyfr?wka mi w r?ce wpad?a).
Za ten wlew gazu to monterowi bym r?ce po?ama? . Na zdj?ciu s? jeszcze felgi 15”.
Ach te szyby bez ramek
Wn?trze ju? po praniu. Drewno na tunelu ?rodkowym przesz?o renowacj? i jest ju? na miejscu.
247 tysi?cy + gaz = czas na remont!
Dwa pokolenia. To W124 by?o mojego Taty. Kiedy?, jak nabior? patyny pewnie i takim si? zajm?.
narazie to tyle.
Potem nast?powa?y aktualizacje:
No to po kolei:
Poprzedni w?a?ciciel to by? taki okrutny bandyta ?mieciarz gnojarz itd. Wyobra?cie sobie, ?e on JAD? (i pali?) W AUCIE!!!! Jak mo?na w jakimkolwiek aucie je???? Tak czy inaczej drewienko by?o ponadpalane a na ?rodku (ko?o prze??cznik?w od elektrycznych siedze? i awaryjnych) zacz?? z?azi? lakier (by?o czym? zalane i nie wysuszone - sic! W og?le to przy okazji mam zepsuty w??cznik awaryjnych (nie ma ktos na zbyciu - ma?y taki jak w 190tce i 126tce). Obdar?em drewno z ca?ego lakieru, a nast?pnie lekko przeszlifowa?em. Dalej przez ca?? poprzedni? zim? i wiosn? kilkunastokrotnie malowa?em je bezbarwnym lakierem do drewna (na pod?odze w domu da? efekt podobny do tego co oryginalnie jest w MB . Oczywi?cie obecnie lakier jest o jakie? 23 lata za ja?niejszy ale przynajmniej jest go gruba warstwa i wz?r drewna jest oryginalny (a nie np z dziurami na przedni? elektryk? (szerzej ni? przy elektrycznych fotelach).
Silnik niestety nadaje si? ju? tylko do remontu. Bez wzgl?du na rodzaj paliwa chodzi nie r?wno. T?uk? si? panewki, bierze olej, a co najwa?niejsze na wolnych obrotach ma oko?o 1 (a nawet poni?ej jak si? dobrze rozgrzeje) ci?nienia oleju . Szykuje si? du?a robota
Felgi 14" zostaj? z kilku powod?w. Pierwszy i podstawowy to ten, ?e do W123 nigdy nie by?o k?? 15" - zatem moje zboczenie czyli ORYGINA?. Dalej - te moje 15" wymagaj? dystans?w a nie mam takowych (za?o?one by?y dorabiana na przodzie i powodowa?y du?e wibracje). 15" zostaj? do mojego planowanego auta na co dzie? czyli "rodzinnego" W126 ale to dopiero po studiach albo dla mojego Taty do (r?wnie? planowanego ) W107. Mam jeszcze komplet 17" (prawie jak) AMG i na nich dopiero Beczunia wygl?da niesamowicie tyle, ?e te? wymagaj? dystans?w.
Nast?pna aktualizacja nast?pi?a wiosn? 2007:
Wczoraj rozpocz??em "wiosenne porz?dki". Mianowicie wymieni?em z Tat? ko?a w Astrze i w A.
Dzi? wcze?nie wr?ci?em z zaj?? i postanowi?em w ko?cu przewietrzy? Beczuni?. Pokrowiec w d??, kluczyk w stacyjk?, przekr?cam i ... z p??-obrotu rozrusznika silnik pi?knie (o ile mo?na tak m?wi? o motorze przed remontem) zagra? . Pierwsz? przeja?d?k? AD 2007 postanowi?em uwieczni? aparacikiem. S? to r?wnie? pierwsze zdj?cia ju? na felgach 14”. A oto jej efekty:
Najpierw pojecha?em do parku, twardo wjecha?em na zakaz i zacz??em cyka? . Patrz? a z g??bi parku jedzie Combo'lot wielickiej stra?y miejskiej. Panowie si? zatrzymuj? i tak patrz?, po czym jeden pyta. "Pan jest kierowc??", odpowiadam "Oczywi?cie, ?e JA! ". "A Pana nie obowi?zuje zakaz wjazdu?", "Mnie mo?e i tak, ale mojego Youngtimera to ju? nie , z reszt? tu m?j kolega mieszka //co jest zgodne z prawd?// a ja tylko kilka zdj?? wiosennych robi? ", "No to niech Pan zrobi i szybko ko?czy, bo si? nam tu ludzie skar?? ". LUDZIE! Pierwszy raz stra? miejska zrobi?a na mnie dobre wra?enie! . Zatem fotki z parku:
Potem pojecha?em na rynek gdzie stan??em pod dawnym ?e?skim og?lniakiem (obecnie liceum ekonomiczne). Na pierwszym zdj?ciu widok na rynek
Zdj?cia przed Pa?acem Konopk?w w Wieliczce. Obecnie pi?knie odrestaurowana siedziba ma?opolskiego IPN, a w czasach, gdy "na truskawki chodzi?em z drabin?" by?a tam biblioteka miejska
Nast?pnie pojechali?my z Beczunia pod zabytkowy XVII ko?ci??ek ?w. Sebastiana. Jest to miejsce ?lubu moich rodzic?w, oraz wielu wielu ludzi z Wieliczki i okolic
Na koniec uda?em si? na pozosta?o?? "starej czw?rki", czyli oko?o 400 metrowej d?ugo?ci odcinek ?lepej ulicy, kt?ra zanim zbudowano obwodnic? Wieliczki by?a g??wna droga KRK-RZE. Tam by?o jeszcze troch? ?wiat?a i zrobi?em ostatnie zdj?cia tego dnia.
No i co fajne?
Czas mija? i przysz?a pora na kolejne prace:
Moja Mercedes-Benz W123 230CE zosta?a wyprodukowana w 1983 roku jako samoch?d z silnikiem zasilanym BENZYN? BEZO?OWIOW?. Jako, ?e jest to motor blisko 2,5 litrowy i musi ci?gn?? niemal 1,5 tony to i tej bezo?owiowej musi troch? spali?. Pierwszemu polskiemu w?a?cicielowi wyra?nie to przeszkadza?o (wida? kupi? sobie nie to auto, skoro nie sta? go by?o na paliwo, powinien by? kupi? Fiata Pand? ). Zamontowa? zatem instalacj? zasilania alternatywnego. Skala? cnot? mojego M102 gazem LPG. Chciwo?? i ??dza oszcz?dno?ci oraz bezmy?lna eksploatacja wy??cznie na gazie doprowadzi?a do zniszczenia silnika. Skaleczona gazem Mercedes wykrwawia?a si? powoli. Na szcz??cie po 4 latach m?czenia si? na tym paliwie do kuchenek i zapalniczek Beczunia trafi?a do prawdziwego pasjonata. Od pocz?tku wiedzia?em, ?e gazior musi odej??. By?o to tylko kwesti? czasu. W ko?cu uda?o mi si? zdoby? troch? dodatkowej got?wki na remont silnika. Jednak zanim autko zosta?o zawiezione do mechanika musia?o zosta? oczyszczone ze swojego kalectwa. W ostatni pi?tek 16.03 zdemontowali?my z Tat? GAZ a wygl?da?o to tak:
baga?nik jeszcze z butl?, ale ju? z rozmontowanym wlewem
tu potrzebna b?dzie ingerencja blacharza
butli ju? nie ma w aucie
tyle miejsca powinien mie? ka?dy baga?nik
ko?c?wka, czyli demonta? bet?w z pod maski
i ju? po wszystkim
?ycz? Wam wszystkim, ?eby?cie cieszyli si? z tak jak ja z Waszych samochod?w BEZ LPG
Pewnego dnia znalaz?em w necie takie oto dwa filmiki o Mercedesie W123 coupe:
DWA FILMIKI O W123 COUPE:
[img=http://www.youtube.com/watch?v=XI455QlW3GU&NR=1]Film modelowy[/img]
[img=http://www.youtube.com/watch?v=RMA5cQwn3nI&mode=related&search=]Carlsson[/img]
Ju? po remoncie mechaniki:
Postanowi?em od?wie?y? nieco temat mojej Beczuni. Przesz?a ona remont silnika i do ko?ca generalki zosta?a ju? „tylko” blacharka i lakier. Wymieni?em ju? wszystkie posiadane przez mnie elementy blacharskie, czyli drzwi, obie maski i przednie b?otniki. Zdj?cia celowo s? robione bez lampy, w ko?cu to tylko stadium przej?ciowe.
A takie widoki mam w gara?u:
Gar?? informacji:
Co do drugiego coupe: jest to 230C w bardzo dobrej kondycji i jeszcze nie wiem ostatecznie czy te? jej nie zrobi? ... decyzja si? wa?y i z uwagi na ogromn? "dziur? bud?etow?" zielona chyba p?jdzie do sprzedania. Wykorzysta?em z niej b?otniki przednie (n?wki) drzwi (nigdy nie reperowane, a moje mia?y do?y wstawiane), obie maski (moja tylna ma du?? dziur?, a przednia to w og?le szicior). Obecnie zielona ma po prostu prze?o?one elementy z niebieskiej, poza mask?, kt?r? to mia?em z innej beczki i kt?ra nie by?a naprawiana blacharsko, wi?c za?o?y?em j? a nie niebiesk?. Jako, ?e zielona to 230C to jest to I seria to z wn?trza tez ma?o co jest takie same. No a poza tym zielona ma te? zielony p?? MB-TEX, czyli nie jak nic mi do mojego welurowego jasnego ?rodka nie pasuje
Pocz?tkowo ta 230C mia?a przej?? metamorfoz? w cabrio (nawet mia?em namierzone nadwozie baur-cabrio), gdy? ma idealny sp?d (tylko jedna dziura w prawym progu), lub w rajd?wk?/wy?cig?wk?. Jednak koszty obu tych przemian s? ogromne, nawet w por?wnaniu do takiej odbudowy jakiej poddaje niebiesk?.
Zatem pozostaj? przy niebieskiej, a zielona ... po zimie podejm? zapewne ostateczn? decyzj?... chyba, ?e mnie rodzice przymusz? do wyprowadzenia jej z gara?u
Kilka fotek z nocnej eskapady do KRK
Dzie? dzisiejszy:
Dzi?, czyli 09.02.2008 moje autko obchodzi swoje DWUDZIESTE PI?TE urodziny. Zatem Beczunia dochrapa?a si? ju? s?usznego wieku kwalifikuj?cego j? do „???tych blach”. Niestety na to jeszcze b?dzie musia?a poczeka?, bowiem z powod?w finansowych koniec pracy przesuni?ty zostaje wst?pnie o rok.
W ramach prezent?w urodzinowych kupi?em sobie do Beczuni oryginaln? ga?k? zmiany bieg?w do III serii z rozrysowanymi 4 biegami oraz prospekt coupe W123 II serii.
Obecnie Beczunia jeszcze zimuje (i z powodu przed?u?aj?cej si? sesji nic przy niej nie robi?) ale w Wigili? by?a „przepalona” i zrobi?em jej aktualn? fotk? (nic nie zmieni?o si? od ostatniego MC).
|
_________________ pozdrawiam
broneq
W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... s? doskona?e. |
Ostatnio zmieniony przez broneq 08-12-2010, w całości zmieniany 2 razy |
|